
Kanadyjska historyk Alexandra Richie w podtytule książki poświęconej Powstaniu Warszawskiemu nazwała je "powstaniem tragicznym". Było ono jednym z najważniejszych wydarzeń naszej najnowszej historii, którego skutki odczuwamy do dziś.
Powstanie Warszawskie - zobacz serwis specjalny
Przez pół wieku w wyniku determinacji komunistycznej propagandy, by wymazać je z narodowej pamięci, swobodna debata o Powstaniu Warszawskim, o jego interpretacji i cenie, była niemożliwa. Zasadność decyzji o jego wywołaniu, geopolityczne znaczenie heroicznej walki i straszliwa cena, jaką przyszło nam za nie zapłacić, były głównymi osiami sporów.
Profesor Janusz Odziemkowski podkreślił, że dyskusje o zasadności Powstania Warszawskiego "są i będą". - Ofiary jakie ponieśliśmy wówczas przez zagładę miasta zawsze będą symbolem tragedii. Tego się nie da uniknąć w żadnej dyskusji. Dlatego były dyskusje na temat zasadności powstania i będą (…). Jedni będą mówić że z różnych względów było konieczne, inni wskazując na tragedię właściwie miliona mieszkańców, będą mówić, że nie. Już nie mówię o zagładzie pamiątek narodowych, tej substancji kulturowej – stwierdził historyk.
- Równie dobrze możemy sobie postawić pytanie na temat zasadności w ogóle powstań narodowych w naszej historii. Przecież zasadniczo kończyły się klęskami (...). Dyskutowanie na temat tego, czy powstanie było zasadne czy nie trochę nie ma sensu, bo ono się stało. Historyk dyskutuje o faktach - dodał.
Prof. Odziemkowski zasugerował, że wola walki do końca mogła wpłynąć na to, że Polska pozostała odrębnym bytem państwowym od sowieckiej Rosji.
- Jeśli okazałoby się w przyszłości na podstawie materiałów rosyjskich, że powstanie miało jakiś wpływ na decyzję Stalina to nawet ofiara miasta i ludności nie była ceną zbyt wysoką za to, żebyśmy się nie stali 17. republiką ZSRR – mówił.
Prof. Henryk Domański zaznaczył, że w świetle obecnej wiedzy historycznej wybuch powstania był błędem. - Odwołam się do wyniku badań, które były przeprowadzone kilka miesięcy temu na próbie ogólnopolskiej, gdzie zadawano pytanie w sposób kontrastowy "Czy powstanie powinno być przeprowadzone czy nie?". Okazuje się, że 59 proc. polskiego społeczeństwa uważa, że ono było niepotrzebne (…). Z tej perspektywy ja również jestem zdania, że powstania być nie powinno. W świetle tej wiedzy historycznej, którą mamy obecnie. Jeżeli oceniam dowódców, to uważam, że to był zasadniczy błąd wojskowy i zasługuje on na krytykę - stwierdził.
Adam Hlebowicz uznał, że młodzi ludzie okresu wojennego walczyli z dwoma okupantami. - Zawsze będziemy "gdybać", bo gdyby powstanie nie wybuchło, to co? Co by się stało z tymi 50 tys. przygotowanych, przeszkolonych, być może nie najlepiej, ale jednak, młodych ludzi? Ludzi, którzy czekali 5 lat przygotowując się do powstania, do zbrojnego oporu przeciwko jednemu okupantowi, ale i spodziewanemu drugiemu, bo ten wiersz "Ziutka", "Czekamy na czerwoną zarazę" to nie był tylko głos jednego człowieka. To była świadomość tego pokolenia, co ich czeka, walczymy z Niemcami, ale ideowo bronimy się przed Sowietami - podkreślił Adam Hlebowicz.
Goście: Prof. Henryk Domański (Instytut Filozofii i Socjologii PAN), prof. Janusz Odziemkowski (Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego), Adam Hlebowicz (Instytut Pamięci Narodowej)
Marek Mądrzejewski - Debata Jedynki 01.08 - Czy Powstanie Warszawskie miało sens? polska hd | |
31 Likes | 31 Dislikes |
3,174 views views | 78.1K followers |
News & Politics | Upload TimePublished on 2 Aug 2019 |
Không có nhận xét nào:
Đăng nhận xét